Film jest po prostu cudowny. Piekna miłość ujęta w bardzo oryginalny i piękny sposób. Robin Williams w gatunku w którym nie jest znany, a jednak jakże świetnie zgrał!!!! Annabella również pieknie zgrała. Scenariusz wymagał dużej fantazji i dobrej oprawy i obydwie te rzeczy posiada co czynią go na parwdę jednym z lepszych filmów "fantasy" (fantasy-bo to ani rzeczywistośc ani sen,ani koszmar,ani wymysł całkiem nie mający nic wspólnego zżyciem) ostatnich czasów.