...pociły się oczy za każdym razem, gdy oglądaliście ten film? Mnie najbardziej rusza, gdy oglądam go w oryginale. Żadnych lektorów, napisów i innych rozpraszających uwagę dodatków. Tylko ja i film. No i moje... nie wstydźmy się, moje łzy.
oj tak
Oj pociły, pociły i to jak. Film jest niesamowity. Fabuła, obsada no i te efekty takich rzeczy na codzień się w kinie nie ogląda. No i wzrusza, co tu dużo pisać... do łez.
oczywiście, że nie!
Infantylny bełkot o rzeczach ważnych i ważniejszych. Przeraźliwie naiwny. Żenująco banalne i oczywiste przesłanie raczej dla dzieci. Nie! Choć wzruszam się często, to tylko wtedy gdy warto. Oryginalność tylko w efektach. No i ten Williams- najgorsza rola w jego karierze